Odp: Do Mikołaja Hassa - Dewastacja Górnej Soły
: : nadesłane przez
Leszek (postów: ) dnia 2002-05-22 17:26:32 z *.rzeszow-pilsudskiego.sdi.tpnet.pl
Drodzy koledzy, jeżeli chcecie doprowadzić do likwidacji dewastacji rzek górskich to nie czuwajcie lecz idźcie do Starostwa do Wydziału Środowiska i poproście o informację czy roboty prowadzone są w oparciu o pozwolenie wodnoprawne.
Jeżeli wykonawca nie posiada takiej decyzji zarządajcie pisemnie o skierowanie sprawy do sądu. Pan Prezes Okręgu nie potrafi zarządzać majątkiem PZW i to jest smutne że takich ludzi wybieracie. Wody płynące to olbrzymi majątek, który winien być właściwie zagospodarowany i chroniony. Jeżeli Okręg pozwala sobie na dewastację własnych wód i nie rząda odszkodowań lub naprawy zniszczeń to taka organizacja nie powinna posiadać uprawnień do prowadzenia gospodarki rybackiej. U starosty winniście się domagać zobowiązania wykonawcy przynajmniej do dokonania przeglądów ekologicznych i wykazania jakie szkody powstają dla biocenozy rzek. Winno udzielić pomocy RZGW ale oni zainteresowani są handlem żwirem i trudno liczyć tam na pomoc.
Zacznijcie dbać o swoje rzeki, bo za trzy lata Okręg będzie tracił pozwolenia i będzie startował do dzierżaw wód. Jak się wykaże racjonalną gospodarką rybacką.
Jeżeli ktoś będzie miał chęć do racjonalnego działania w ochronie powyższych rzek to służę poradą prawną. W Okręgu Rzeszowskim walczymy o swoje wody i wiele spraw wygrywamy.
pozdrawiam Leszek Dąbal