Odp: Rosnąca presja na łowiska - a może staż kandydacki w PZW
: : nadesłane przez
Wojciech Wąsowski (postów: 29) dnia 2005-12-10 20:53:36 z *.espol.com.pl
"Komercja" jakkolwiek będziemy rozumieli to słowo jest jedyną drogą która prowadzi do sytuacji w której możliwe będzie łowienie ryb. Problem był już wcześniej przerabiany w innych krajach. Każde z trzech łowisk (Raba, licencyjny odcinek Sanu, górna Wisła) jest łowiskiem komercyjnym chociaż o innym charakterze, przez kogo innego zarządzanym i o innym rybostanie. Niestety nie ma innej drogi poza tą "chcesz łowić - to płać" i to płać zdecydowanie więcej niż obecnie wymaga PZW. Gospodarz wody musi mieć pieniądze na ochronę wód i zarybienia, a bez ochrony i zarybień nie ma łowienia. I żadne absurdalne pomysły (o ograniczeniu dostępu do prawa do łowienia) rodem sprzed 89 roku tego nie zmienią.
Pozdrawiam
Wojtek