Odp: Czy łowilibyście na Krzczonówce?
: : nadesłane przez
maryscha (postów: 64) dnia 2005-12-04 20:04:15 z *.internetdsl.tpnet.pl
Krzczonówka to pewnego rodzaju azyl. Kłusoli ta rzeka nie interesuje. Rzućmy tam dużą rybę i będzie prowokacja. Raba, Wisła, czy San są reklamowane zarybieniem i tu będzie tak samo.Po reklamie pojawią się amatorzy rybiego mięsa. A pamiętajmy, że prąd nie rozróżnia palczaków od tarlaków. I to nie jest jedyna metoda,która tego nie odróżnia.
Ps. Wciąż upieram się przy tym,że nie jesteśmy na to gotowi, a nauczyły mnie tego doświadczenia ostatnich lat. A może się mylę i własnie przyszedł na to czas. Ale to własnie on to zweryfikuje.
Pozdrawiam.