 |
Odp: Poprad ma to da!!
: : nadesłane przez
J. Kieronski (postów: ) dnia 2002-05-15 09:36:15 z *.solutions.net.pl |
| |
Witam w gwoli sprostowania dla mnie osobiscie wyprawa na Poprad to jazda pociagiem a potem przemieszczanie sie rzeka od stacji do stacji . Wiec juz z tego wynika ze lipienie ktore lapalem to byly z marszu nie stalem i specjalnie sie z nimi zabawialem bo to akurat mnie nie pociaga . W rzece takiej jak Poprad trudno jest okreslic czy za tym podaniem muchy i na ta przynete bedzie teraz akurat pstrag a tu lipien . Ryby sa tam bardzo przemieszane kto jezdzi na Poprad wie o czym mowie . Na wyprawie koncentrowalem sie tylkpo na pstragach bo ich szukalem. A powinno byc tez wiadomo ze tam gdzie ryby maja tarlo stoja w pewnym oddaleniu inne ryby iczekaja na unoszaca sie ikre . Tam akurat gdzie zlapalem lipienie to nie bylo tarlisko a lipienie byly juz wytarte . W tamtym roku w tym dokladnie miejscu zlapalem dwa piekne potoki staly dokladnie w tym miejscu gdzie ostatnio lipienie a i tam wtedy zlapalem tez pstraga. Mysle ze to wystarczy.Wybieram sie tam w niedziele ale dalej koncentruje sie na pstragu moze bedzir starszy brat albo tato mojego pstraga postaram sie napisac juz nie goraca a zimna relacje . (bylem , zlapalem , pojechalem) Jurek.
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
| |
Brak odpowiedzi na ten list.
Zobacz następną wiadomość.
|
|
|
| |
|
|
|