Odp: Dunajec - Nowy Targ - 4 X 2005
: : nadesłane przez
michalm (postów: 1277) dnia 2005-10-06 10:22:59 z *.hoga.pl
Bo okonie trzeba łowić z obowiązku.
Kolega z którym byliśmy w Waksmundzie w niedzielę zaczął dzień od złowienia setki okoni i dopiero potem próbował łowić tęczaki.
Wiem , że sto okoni to pikuś w porównaniu z tym co tam pływa, ale kropla drąży skałę.
Z tego co wiem dopiero próbują w łopusznej uczyć główki żreć okonia i może z tego coś będzie.
I jeszcze jedna rzecz. Na jaką żyłkę łowisz??? Bo według mnie przy świeżym tęczaku w wodzie zejście poniżej 0,25 na przyponie to lekkomyślność, a poniżej 0,20 głupota lub barbarzyństwo.
W niedzielę złowiłem tęczaka ok. 40 cm może trochę mniej i przez pierwsze chwile to on rządził. a łowiłem na kijek 7-9. Po holu przypon był do wymiany był pocharatany o kamienie