Odp: Zawody których miało nie być - SAN
: : nadesłane przez
Mikus (postów: 394) dnia 2005-09-08 21:52:54 z *.lubin.dialog.net.pl
Po co się tak gorączkujesz Kolego?
Zawody są na żywej rybie a to oznacza, że powiedzmy 100 zawodników nie zabierze ci nawet jednej rybki (większość i tak by nie wzięła gdyby nawet mogła). Popatrz za to na tych panów co łowią wieczorami jak napisałeś...
To ja powiem tak, ci panowie mogą łowić co najwyżej raz w roku a 364 dni w roku odbędą się zawody na żywej rybie. Po kim zostanie więcej ryb?
Dlatego nie pomstuj na zawody, bo nie po to jadę 600km żeby zabrać ci rybkę, tylko po to by połowić w pięknej rzece, spotkać się ze znajomymi i zostawic trochę kasy miejscowym.
Problem leży gdzie indziej, ale nie mnie go roztrząsać.
Konrad Mikulski