Odp: LIPIEŃ W OKOLICACH KIELC
: : nadesłane przez
Przemek, Delhi (postów: 92) dnia 2005-09-04 09:34:41 z 202.159.196.*
Namaste!
Wiem ze znajomi Kielc zawsze mawiali ze najblizsza sensowna woda jest dla nich San lub Dunajec... Malo to optymistyczne.
A jesli chodzi o Mikolajki i glowacice, to pewien radosny Zarzad Okregu, w Lomzy miescie zreszta, popelnil swego czasu czyn pt. zarybienia ta ryba rzeki Pisy! Oczywiscie wszystko to "top secret"! To blizej Mikolajek niz z Kielc nad San! Czyli uwaga z wypowiedziami, bo nasze "wadze" wedkarskie moga najwiekszych optymistow zaskoczyc!
Pozdro.
Przemek