|
Nie rozumiem co w tym dziwnego. Od około trzech lat Dunajec jest pustą wodą i wszyscy o tym już chyba wiedzą. Kilka pojedynczych lipieni i pstrągów nie zmienia sytuacji. Oczywiście mówię tu głównie o odcinku poniżej Czorsztyna.
Nie dziwi mnie brak ryb, bo odkąd wędkuje to ich tylko z roku na rok ubywa, ale dziwi mnie, że kompletnie nic nie żerowało w taki dobry dzień. Chociaż ten jeden "ostatni Mohikanin" powinien był gdzieś się pokazać.
|