|
Jest to dobry sposob lecz krótkotrwały. Koles poczuł sie obserwowany co spowodowało w nim strach przed ewentualną wpadką. Przez chwile chciałem jeszcze rzucac do niego kamieniami ale nie wiem co by było skuteczniejsze... Co o tym sądzicie?
Kamieniami odradzam rzucac. Uzycie sily tez nie wchodzi w gre, bo wtedy to prawo bedzie jego chronilo, a z Ciebie zrobi przestepce Jak to mawiaja gorale: "Zabijes dziada, a pódziys siedzieć za chłopa".
Moim zdaniem bardzo skuteczna metoda do postraszenia klusownikow, to robienie zdjec. Dowodowo nie maja one znaczenia, ale moje doswiadzcenie pokazuje, za wystarczy isc w strone klusownika, wyjac aparat /moze byc w telefonie/ i udawac, ze sie robi zdjecia. Zazwyczaj wieja, az milo. Duzo to nie zmieni, ale zawsze cos.
Pozdrawiam Zbyszek
|