|
Panie Jozefie,
Nie ma za co przepraszac. Jestesmy tu po to aby wymieniac informacje, wrazenia i robic wszystko to, co moze polepszyc warunki lowienia. Czekamy zatem na wielka wode jak ktos wczesniej wspomnial, ale za nim to nastapi prosze uprzejmie o lepsza mapke z zaznaczonym dojazdem do stanowiska. To chyba proste. Prosze rowniez o uaktualnienie cennika na stronie gdyz sa male rozbieznosci.... Sadze ze poinformowanie klientow ze mozna skladac licencje w okreslonym miejscu do poznych godzin wieczornych rowniez moze polepszyc sytuacje.
Co do ryb: koledzy zapominaja o jednej sprawie. Wydaje mie sie ze to powinno byc lowisko na ktore mozna zabrac zielonego wedkarza , ktory zlowi sobie rybke na muche. Chyba ze jest to lowisko specjalne dla specjalistow, wtedy zgadzam sie jest ok. Srednie umiejetnosci wystarcza zeby sobie polowic.
Natomiast porownywanie Raby do Dunajca i innych rzek pozostawie bez komentarza.
Nie wiem jaka jest Pana polityka cenowa jesli chodzi o lowisko. Ale mam jedno pytanie. Jesli przyjdzie wielka woda, jesli wyniosa sie koparki, jesli zrobi sie czysciej (wielka woda) to czy wtedy koszt licencji pozostanie bez zmian ?
pozdrawiam
Jerzy
|