| |
Zawsze zdawało mi się że stosunek płciowy to po prostu akt płciowy, kopulacja i bez znaczenia jest czy zapłodnienie jest wewnętrzne czy zewnętrzne (wielokrotnie nie ma w ogóle zapłodnienia a stosunek jest). Ale chciałem się jeszcze upewnić po poście Kolegi czy mi się coś nie pomieszało więc zerknąłemdo encyklopedi, ale nie ma tam takiego hasła. Wydaje mi się że zapłodnienie zewnętrzne nie gra tu roli bo gdy samica stoi nad gniazdem i jest gotowa, to podpływa do niej samiec, ustawia się równolegle dotykając często jej boku i równocześnie przez otwór odbytowy wypuszczają gamety. Mlecz samca który spływa na płetwę odbytową jest porywany przez wodę i tworzy chmurę plemników przez którą przepływają ziarenka ikry i zapładniają się opadając do gniazda. Ja uwazam to za stosunek płciowy ale jeśli Kolega znajdzie w jakimś słowniku definicję która wykluczy takie podejście do sprawy to przyznam Koledze rację. Wszak nie jestem biologiem.
Pozdr. Michał Cebula
|
