|
Ja lowilem na jednej rzeczce w zachodnio-centralnej czesci stanu, niedaleko Twin Cities (St.Paul i Minneapolis, ktore sa w Minnesocie). Rzeczka nazywa sie Kinnickinic, wpada do St.Croix i jest bombowa. Podobno jedna z lepszych pod wzgledem liczebnosci pstragow w calym stanie. Pstragow jest tam za trzesienie. Rzeczka plynie przez miasteczko River Falls, WI, tam sie mozna zatrzymac, a w poblizu jest mnostwo dobrych miejsc na pstragi. Zreszta, dobrych rzek jest w WI mnostwo. Ja niestety lowilem tylko tam. Najlepsza jest wiosna, potem robi sie cienko, trzeba sie namachac.
Niech pan zajrzy na strone DNR, to link do stronki: http://wildlifelicense.com/wi/, tam Pan znajdzie regulacje i cennik. Od razu ostrzegam, jesli Pan wczesniej nie lowil w USA, lepiej sie stosowac do przepisow bo nie chce Pan placic kar i isc do sadu. Nie ma tlumaczenia straznikowi, tlumaczy sie pan w sadzie, wiec jesli sezon jest "catch & release" albo trzeba miec bezzadziorowy haczyk to lepiej o tym pamietac.
Jesli juz Pan jest w USA to najprosciej bedzie znalezc siedzibe DNR i wziac od nich broszurke z wykazem wod i regulacjami. Sa bezplatne. Mam taka jedna w domu wiec jesli Pan jeszcze jest w PL to moge ja panu poslac poczta. Znajdzie Pan w niej wszystko co Panu potrzeba!
Pozdrawiam.
|