|
Kazdy miesiac tam bedzie lepszy niz najlepszy miesiac u nas, nie ma obawy! Zwlaszcza jesli sie lowi w rzekach takich jak Kinnickinnic. Ja niestety mialem dane lowic tylko od stycznia do sierpnia. Nie mam zbytniego doswiadczenia z mucha ogolnie, tam sie wszystkiego sam uczylem, jednak moge powiedziec, ze pocztek roku, czyli zima i wiosna, byly najlepsze. Czerwiec tez byl OK ale lowienie latem to bylo dla takiego nowicjusza jak ja nie male wyzwanie. Problemem dla mnie bylo zwlaszcza lowienie na sucha muszke bo jak sie cusik zaczynalo wykluwac to nie umialem dobrac muchy. Jednak jak ktos ma wiecej pojecia to da sobie rade bez problemu i latem. Wiosna nimfa byla najlepsza, zwlaszcza Prince.
Kurde, juz Ci zazdroszcze jak sobie przypomne jak tam bylo!
Pozdrawiam i nie zapomnij wziac wedek!
|