|
Namaste!
Ja czegos nie rozumiem! Obrzucamy sie wyzwiskami, klucimy, a jak pada wezwanie do odpowiedniego zachowania to wszyscy sa za, wszyscy sa tacy poprawni. Zaczynamy komplementy P. Koniecznemu /zasluzone/ prawic... To jak to jest z ta agresja? Jeszcze raz powtarzm - TO JEST FORUM! A nie kolko wzajemnej adoracji. Tyle ze niktorzy z nas nie posiedli sztuki prowadzenia normalnej, rzeczowej dyskusji. I to naprawde nic wielkiego. najwazniejsze aby ryba w wodzie byla! Niech sobie goscie "szczekaja"!
Pozdro.
Przemek
|