Odp: do Pana Piotra Koniecznego
: : nadesłane przez
Piotr Konieczny (postów: ) dnia 2005-03-08 10:14:15 z *.internetdsl.tpnet.pl
W tym kraju jedyne co opłaca się robić to PRZECIĘTNOŚĆ!!!
Najbardziej podoba się sypanie co tydzień do rzeki ryby miarowej ze wskazaniem miejsca zarybienia, zniesienie limitów oraz nieograniczony dostep za 0,4 zł/dziennie. Nieistotnym szczegółem jest skąd na to brać kasę.
Robienie łowiska specjalnego czy mistrzostw Europy jest zamachem na "złota wolność szlachecką", która do tej pory w wędkarstwie funcjonuje.
Nie jest ważne, że łowisko sprawdziło się i przynosi korzyści nie tylko finansowe (m.in. tym, którzy na nie narzekają). Nieistotne, że uczestnicy mistrzostw Europy zostawią w bieszczadach 250 tys. złotych dając zarobić począwszy od krętaczy much po najdroższe hotele. Nie jest również znaczace, że być może będą przyjeżdżać tu również po mistrzostwach. Dla części wędkarzy najlepiej aby imprezy do których federacje ustawiają się w kolejce odbywały się jak najdalej od Polski. Mam niodparte wrażenie , że takie GŁUPOTY rodzą się tylko w tym kraju. Władze samorządowe bardzo chętnie widzą podobne imprezy - licza na promocję regionu itp. Tylko niektórzy wedkarzy musza złowić komplet 1 czerwca - dlaczego? To proste - 2 czerwca może go już zabraknąć.
Pozdrawiam
Piotr Konieczny