|
....sumy ubić, karpie ubić i będzie ok. Te sumy, to rzeczywiście może być spory problem,zwłaszcza dla pięknych albinosów pływających jeszcze, ale coraz mniej licznie w jeziorze. Za to atmosfera, jaka dzięki Arturowi panuje na łowisku , kawa wypita na schodach, wieczory przy barze i fantastyczna kuchnia, gdzie przemili ludzie spełniają nasze kulinarne zachcianki (mmmmm......rozmarzyłem się), pozostawiają wrażenia, dla których warto tam wracać. A ryby? ...ryby są , i tak biorą lepiej i większe ,niż u nas na południu ;))),a waleczność potokowców przy tęczakach w jeziorze jest cienka, więc tęczak w jeziorze nie jest ,,be'' NIe złowiłem palii (a szkoda). Moim zdaniem warto byc na Piasecznie.
Pozdrówka-Witek
ave lorbas
|