Odp: Polskie pismo dla muszkarzy.
: : nadesłane przez
Józef Jeleński (postów: ) dnia 2005-01-27 20:03:42 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Niemieckojęzyczne pisma muszkarskie są tylko dwa i ledwo zipią (po 4 - 6 numerów rocznie) a finansuje je nieuboga niemiecka klientela z trzech państw, łowiąca na muszkę na całym świecie. Prawda jest następująca: gazety (lub czasopisma) przestały być poszukiwanym nośnikiem informacji. Dla czytelnika i dla autora szybszym środkiem jest internet, gdzie artykuł mozna opublikować natychmiast i mieć natychmiast sprzężenie zwrotne. Takie pozycje jak "pstrąża kołyska" na "www.namuche.pl" wywołały lawinę działań zaledwie w dwa lata od opublikowania, a publikacja była natychmiastowa. Artykuł "jaka raba" wysłany do jednego czasopisma został zwrócony po jego bankructwie, a po wysłaniu do Aury opublikowany został w trzy lata od napisania. I wtedy autor nie ma innego wyjścia, jak kupić odpowiednią ilość egzemplarzy i wysłać do osób, które chciałby z treścią zapoznać. Nie namówicie mnie do pisania do gazet (lub czasopism) ani do ich kupowania, w kominku rozpalam darmowymi reklamówkami.