|
Amen.
Wszystkiego naj, naj na ten Nowy Rok. Zdrówka, spokoju i sukcesów.
Jachu. Też Stanisław (po dziadku, na drugie mi dano).
PS: z powodu dość odległego czasu, jaki upłynął od mojego ostaniego pobytu w Makowie i tak na wszelki wypadek (bo mógł się np. nawrócić grzesznik jeden), nie napisałem nazwiska Stasia. Jestem pewny, że nikt nie miał wątpliwości, iż chodzi wyłącznie o przypadkową zbieżność imion i pierwszej litery nazwisk.
|