f l y f i s h i n g . p l 2025.08.04
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Polskie błystki znalezione w Szwecji. Autor: S. Cios. Czas 2025-08-04 09:26:47.


poprzednia wiadomosc Odp: Re: Jurek Kowalski : : nadesłane przez Jerzy Kowalski (postów: ) dnia 2004-11-30 13:52:26 z 213.206.148.*
  Nie masz konkretnych danych, to po co mówisz mi, że Twoje obliczenia są słuszne, na jakiej podstawie?

Drogi Bogusiu,

To Ty zgodziłes się z moimi szacunkami, a je Ci podziękowałem ). A tak poważnie, szacując nie można przyjmowac skrajnych warotści. Ja też nie przyłożyłem najniższych wartości składek tylko zaproponowałem uśrednienie. A jeżeli byłyby rzeczywiście konieczne dokładne dane to źródła są dostępne.

Ja tez się setnie ubawiłem tym przykładem (ZO Krosno), bo właśnie tak to ma wyglądać i o dziwo są efekty. Więc jednak się da. Oczywiście gdyby te wody były „prywatną własnością” Piotra Koniecznego to byłoby jeszcze lepiej. bo facet wie jak, tylko zapewne nie zawsze może samodzielnie podjąć takiej czy innej decyzji.

Wie jak i jego otoczenie wie jak. Gdyby było to na zasadach całkiem "prywatnych" to i koszty byłyby inne, i opodatkowanie i liczebność obsługi utp. I wtedy wielu wędkarzy a nie jestem egoistą, w odrżnieniu od niektórych) mogłoby z daleka popatrzeć.

Tu oczywiście jeszcze jaskrawiej widać przykład ZO Nowy Sącz. Jak twierdzisz wszyscy wypruwają z siebie żyły, pracują po godzinach i w ogóle same „setne” chłopy. No tak, ale to może tak prywatnie, po koleżeńsku, przy brydżu czy w knajpie, bo w pracy liczą się efekty (a nie dobre chęci, bo nimi to tylko piekło….). Masz dobry plan i efekty, ok., nie masz trzy miesiące i żegnam. Może byśmy wreszcie skończyli z takim podejściem bo jak widać jest „tylko ocet na sklepowych półkach” (w wydaniu PZW), chociaż wszyscy bardzo chcieli i się starali by było jak najlepiej, chociaż pewnie nie wszyscy zrozumieją o czym właśnie piszę.

Ten kontrast jest jeszcze bardziej zabawny. Widzisz jak jest gdzieś indziej. twierdzisz, że u Ciebie mogłoby byc lepiej i... nic nie robisz żeby to zmienić. Nic nie stoi na przeszkodzie żebys Ty i inni tez skorzystał z praw przysługujących PZW (wędkarzom) i ustalił takie zasady "gry" jak proponujesz. Warto teśż zwrócic uwagę na to, że gospdoarowanie wędkarskie/rybackie jest elementem działania w przyrodzie. ta zaś wymusza pewne cykle. Nie piszesz chyba o robieniu gwoździ,. gdzie efekty można sprawdzać co trzy miesiące ).

I nie zapewniaj mnie, że bez nich byłoby jeszcze gorzej, bo gorzej być n i e m o ż e !!!
Przeglądnij post Michała (Potoczka), moje odczucia wyglądaj tak samo, jestem konsumentem i jako taki płace i wymagam. Aby zebrać, nad wodą cudze śmieci, czy warknąć na kłusola, nie potrzebuje należeć do żadnego związku, niejako „sam z siebie” dzwonię na policje, wyciągam aparat lub nawet „giwerę” jak wtedy gdy dwóch gówniarzy ruszyło na mnie z kamieniami jak pięści (i nie wiem czy byli bardziej zdziwieni czy przerażeni).
I nie chce być źle zrozumiany, mnie taki czy inny Związek nie przeszkadza i mogę być członkiem każdego, z tym, że chcę mieć możliwość wyboru, a przede wszystkim w naszych rzekach mają być ryby bo Związek związkiem, ale ja chcę ł o w i ć r y b y w dodatku najchętniej na muchę..


Nie jesteś konsumentem tylko członkiem stowarzyszenia. Za dużo wokół nas tej handlowej retoryki i prób tłumaczenia skomplikowanych zależności społecznych tylko relacjami kupna - sprzedaży. Jesteś członkiem stowarzyszenia i jeżeli nie przeszkadza Ci, jak piszesz, sprzątanie śmieci czy reakcja na kłusownictwo to dziwi mnie dlaczego nie przeszkadza Ci, że organizacja, którą tworzysz (lepiej czy gorzej do tego się przysczyniając) działa nie tak jak byś chciał.

Skończmy, proszę, z "należeniem" do organizacji jak za PRL-u.

A możliwości wybioru, jak sam wiesz doskonale działając gospodarczo, stwarzamy sobie najczęściej sami. To nie żadna łaska, że należysz do takiej czy innej organizacji. Podpisując deklarację członkowską zaciągasz zobowiązanie.

Serdecznie pozdrawiam

Jurek Kowalski
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus