|
Kiedyś wprowadzano DDT jako złoty środek na problemy rolnictwa, później reklamowano chemizację rolnictwa i stosowanie nawozów sztucznych. Po długim czasie okazało się, że interesy zrobili tylko producenci tych substancji, a ucierpieli ludzie i zostały zniszczone gleby. Wymarło też sporo ptaków. Jeżeli w UE dopuszczają stosowanie GMO nie znając skutków dla ludzi i środowiska to po co my się mamy w to samo bagno pchać. Naszą szansą jest odmienność. Skoro podkarpackie jest wolne od GMO to czemu nie może być małopolska. Żywność wolną od GMO każdy kupi, a produkt z GMO będzie jak każdy inny.
Jeżeli nie zależy wam na swym zdrowiu to myślcie o swych dzieciach.
Popatrzcie na przykład choroby szalonych krów, też tacy niedouczeni kazali karmić bydło mączką zwierzęcą, a teraz trzeba niszczyć całe stada bydła. Przykładów głupoty ludzkiej można podawać bez liku. Ingerując w środowisko trzeba przewidywać skutki w następnych pokoleniach. Ewolucja jest niestety faktem. Szkoda że takie głosy pojawiają się od wędkarzy.
pozdrawiam
Leszek
|