|
Nie pisałbym Panowie samych negatywów oorganizacji w której wyrośliście i zdobyliście wiedzę wędkarską! Faktem jest ,że niektóre okręgi trzeba zreformować ale nie można skasować całego PZW jak pisał poniżej Staszek.
Na Słowacji funkcjonuje z powodzeniem organizacja SRZ (jak nasze PZW) a wody są rybne!
Pamiętajcie o jednym ,że po zmianach ,które nadchodzą wielu z Nas będzie nad wodą tylko raz w roku albo wcale bo gospodarze nastawią się wyłącznie na bogatą klientelę a dzień wędkowania będzie kosztował 200 zł.- czy tego chcemy?
Nie będę się chwalił ale płacąc 150 zł. rocznie możemy na razie łowić na Sole w której My wszyscy z koła PZW Węgierska Górka działamy społecznie i nikt nie powie ,że efektów nie widać.
Z resztą na pewno zaraz mnie skrytykujecie ,że gdy będzie konkurencja to i ceny spadną itp, itd...
Ja jestem za PZW i jestem z tego dumny ,że od dziecka należę do tej organizacji .
Marek Jarecki
|