Odp: Sędzia na brzegu
: : nadesłane przez
pawel j. (postów: ) dnia 2004-09-28 22:13:58 z *.king.tarnow.pl
Witam.
Pomysł ciekawy , ale obawiam się że ryby miałyby po kilka zdjęć w pewnym odstępie czasowym. Więc ktoś na brzegu by musiał stać i liczyć zawodnikowi ilość podebranych ryb.
Druga sprawa to wielkość podbieraka- no bo jak dokładnie zmierzyć i zrobić zdjęcie takiej głowacicy na powiedzmy 90 cm.Trzecia to sprawa techniczna- co zrobić jak pada desz, aparat wpadnie do wody - a i przekazywanie wyników i liczenie punktów trwałoby bardzo długo.
Pomysł ciekawy, ale na zawody towarzyskie na żywej rybie.
pozdrawiam -p.j.