Odp: Co ze złowionymi rybami?
: : nadesłane przez
W.Węglarski (postów: ) dnia 2004-09-28 12:22:10 z *.elektron.pk.edu.pl
Kol. Przemek ma świętą rację. NIEDOPUSZCZALNY proceder zabierania przez sędziów ryb na zawodach na żywej rybie wydaje się być nagminny. Tego rodzaju fakty POWINNY być zgłaszane przez zawodników do wiadomości Sędziego Głównego, którego OBOWIĄZKIEM jest właściwe ustosunkowanie się do tego rodzaju zgłoszenia, oczywiście napewno nie w ramach protestu (bo to kosztuje zawodnika pieniądze). Osobiście uważam, że najlżejszą karą dla takiego sędziego powinno być odsunięcie od sędziowania kilku następnych zawodów (taka żółta kartka). W przypadku powtórki - kartka czerwona, jak na boisku pilkarskim. Póki co, Koledzy zawodnicy jakoś wyjątkowo pobłażliwie (po koleżeńsku) traktują ten proceder. I jest to naganne!!!
Nie jest to zresztą jedyne nagminne uchybianie obowiązków i w ogóle roli sędziego, o czym dzisiaj szerzej piszę na FORUM.
Pozdrawiam!!!