|
He, he. Ostatnio w czwórkę czesaliśmy przez tydzień najlepszą podobno rzekę łososiową Szwecji w szczycie sezonu. Wynik - jeden 3 kilogramowy glut wychlapał się przy brzegu. Żaden z tubylców ryby nie widział, a przewodnik sie chwalił, że w ciągu 5 lat złowił aż 6 łososi. Wyszło jakieś 900 zeta na głowę.
Z tymi paroma rzekami naprawdę moglibyśmy być łososiowym rajem, a gospodarz mógłby robić na tym kasę...
pzdr
L.G.
|