|
Po pierwsze po kiego grzyba organizować dwie duże imprezy w ciągu dwóch dni na jednej rzece i to w dodatku z tak obniżonym wymiarem ochronnym. Widać zarząd okręgu N. Sącz nie jest zainteresowany żeby kiedyś na ich wodach było dużo ryb, chyba że chodzi im tylko o świeżo wpuszczone palczaki. Ale jeżeli tych z zarządu interesuje łowienie takich ,,olbrzymów" to niech pójdą do ośrodka zarybieniowego a nie niszczą rzekę za rzeką. Gratuluję.
|