f l y f i s h i n g . p l 2025.08.12
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Zgubione pudełko - San, Łączki.. Autor: Tomek Ekert. Czas 2025-08-10 23:25:25.


poprzednia wiadomosc Odp: Sanowa wydra : : nadesłane przez Karolina (postów: ) dnia 2004-09-04 15:50:44 z *.dsl.Kozanow.korbank.pl
  Skopiuję Pana styl dyskusji:
"Podałem przykład Szkocji i bobra jako kontrargument Pani wypowiedzi o 'świetnym' połączeniu interesów zwierząt i ludzi w Anglii. Anglicy wyjałowili przez wieki swój kraj, wycięli lasy i to ma być przykład do nasladowania ??? Wolne żarty, u nas przyroda jest znacznie bujniejsza i urozmaicona."
Bardziej miałam na myśli to ile pieniędzy w tej chwili Anglicy wydają na opieke nad swoimi zwierzętami, ile mają policji dla zwierząt (RSPCA,ASPCA) jakie mają prawo odnośnie ochrony itd. Na pewno jest im co zarzucić, podobnie jak nam, ale nie słyszałam dotychczas, albo był to ewenement, aly ktoś w Polsce złapał np. na rzece ranną kaczkę, zoperował ją za państwowe pieniądze, karmił, podawał leki a potem wypuścił na wolność. Słyszłam natomiast o zamurowywaniu gniazd i piskląt w blokach...

Z tym cierpieniem to bardzo śliski temat - popatrzmy na zwierzęta domowe - psy, koty, papużki, rybki w akwarium, zwierzęta w ZOO...
Nie lubię Zoo, ale gdyby nie ochrona niektórych gatunków, byłoby to ostatnie miejsce do ich oglądania. Stosunek ludzi do zwierząt domowych świadczy tylko o nich. To smutne, że wielu ludzi traktuje psy czy koty jak zabawki do miotania i maltretowania. W USA za takie coś można posiedzieć kilka lat!

"Ochrona za wszelką cenę jakiegoś gatunku może doprowadzić do katastrofalnych następstw w obrebie innego. Człowiek z założenia skupia się na problemie w krótkim okresie czasowym i chciałby zrobić coś juz, zaraz. Takie manipulacje są groźne i nieprzewidywalne. Chrońmy przyrodę jako całość, a nie selektywnie - vide przekleństwo kormoranów..."
Ciekawe wobec tego jak Pan rozumie chronienie przyrody jako całości? Ochrona może doprowadzić do niekorzystnych konsekwencji, ale nie musi, to zależy od tego, jak i przez kogo będzie prowadzona. Mówi Pan o groźbach manipulacji, a skąd Pan wie, co by było gdyby pozwolić wydrze wyginąć? Ktoś wcześniej podał już zalety działalności wydr, jej wpływ na organizmy wodne, selekcję chorych ryb itd. To bardzo odpowiedzialna rola, decydowanie o tym, który gatunek należy chronić, a który nie.

"Człowiek z założenia skupia się na problemie w krótkim okresie czasowym i chciałby zrobić coś juz, zaraz." - nie zgodze się do końca. Podam 2 przykłady:
- reintrodukcja cietrzewia i głuszca- w zasadzie nie udana, ponieważ przed rozpoczęciem całego procesu za słabo poznano sam gatunek, przebieg jego hodowli, potrzeb, powodów wyginięcia; sprowadzano osobniki z innych rejonów kraju lub w ogóle z innych krajów, nie biorąc pod uwagę ich przystosowań. Brak fachowości.
- sokół wędrowny- europejski projekt, prowadzony przez specjalistów, głównie ornitologów, doskonale znających behawior i biologie tego gatunku. W Polsce jest ok 5 ośrodków hodowlanych, reintrodukcja jest skuteczna (ok 10 par lęgowych).

PS. Każdy ma swoje zdanie, Pan ma swoje, ja mam swoje, nie musimy się zgadzać. Muszę jednak stwierdzić, że dyskusja z Panem nie należy do najprzyjemniejszych :)

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Sanowa wydra [0] 04.09 20:30
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus