 |
Odp: Etyka. . 2'ch wędkarzy obok siebie ...
: : nadesłane przez
Przemek, Delhi (postów: ) dnia 2004-06-22 14:56:24 z 203.94.248.* |
|
Namaste!
Powiem jak na spowiedzi. Raz mi sie przytrafilo tak po chamsku wciac innemu wedkarzowi w lowisko, ze az mnie caly wieczor sumienie gryzlo. Zwlaszcza, ze ja polowilem a on nie. Nastepnego dnia to samo miejsce i ten sam czlowiek. Podchodze od tylu, czyli od plytkiej wody /czyli to jest trzecie, chyba optymalne wyjscie/ i w pierwszych slowach przepraszam za wczorajsze. Chlop okazuje sie byc OK, sam mnie zaprasza abym stanal kolo niego. Prosi o pokazanie muchy, co tez niezwlocznie czynie. I dalej jest tak jak wczoraj, tzn. ja lowie on nie. Tylko, ze atmosfera jakas inna sie w powietrzu zrobila. Aby byla jasnosc, czesciej to ja bywam w roli tego ktoremu nie bierze... A cale zdarzenie mialo miejsce na Sanie w Sredniej Wsi "Pod skocznia". Teraz pewnie tlumow tam nie ma...
Pozdrawiam
Przemek
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Etyka. . 2'ch wędkarzy obok siebie ... [2]
|
|
22.06 23:26 |
|
Odp: Etyka. . 2'ch wędkarzy obok siebie ... [1]
|
|
24.06 12:09 |
|
Odp: Etyka. . 2'ch wędkarzy obok siebie ... [0]
|
|
24.06 13:01 |
|
|
|
|