f l y f i s h i n g . p l 2025.08.18
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Zgubione pudełko - San, Łączki.. Autor: Tomek Ekert. Czas 2025-08-10 23:25:25.


poprzednia wiadomosc Odp: Leszek na Prezesa : : nadesłane przez Leszek (postów: ) dnia 2004-06-20 18:38:56 z *.rzeszow-pilsudskiego.sdi.tpnet.pl
  Witam Andrzeju.
W pierwszej chwili miałem zamiar pozostawić Twoje rewelacje bez komentarza, ale w tak nudną deszczową niedzielę postanowiłem się trochę rozerwać.
Na wstępie dziękuję za zainteresowanie moją skromną osobą.
Dziwię się jednak, że stary chłop nie ma nic lepszego do roboty jak bawić się w ploty. To dobre dla starych bab. Nie lepiej to wprost mnie zapytać, aniżeli rozsiewać swoje domysły? Żeby jeszcze miały coś wspólnego z faktami.
W PZW jest miejsce dla wszystkich członków. Mogą pracować i nikt im tego nie będzie bronił. W organizacji liczącej 600000 ludzi nie będzie nigdy jedności poglądów. Tylko problem jest inny. Większość nie chce nic robić poza łowieniem mięsa. Nie chronią wód, nie uczestniczą w zarybieniach i odłowach, a nawet nie chce im się przyjść na zebrania. W kołach i okręgach pracują niewielkie grupki ludzi, którym jeszcze na czymś zależy. Reszta bawi się w obserwatorów i ploty. W tak dużej organizacji zdarzają się złodzieje i hochsztaplerzy, ale komisje rewizyjne powinny ich usuwać. Popatrz na Państwo ile w nim kantów, a przecież tam dostają solidną kasę, to wszystko Polacy. Nikt obcy nie zaprowadzi nam porządku, a że nie potrafimy wspólnie pracować to wiedzą wszyscy.
Większość działaczy PZW za swą pracę nie ma korzyści, a wręcz ponoszą dodatkowe koszty swej pasji bez podziękowania nawet. To trzeba sobie otwarcie powiedzieć. Widzisz, w moim okręgu byłem pierwszym sekretarzem, który wypełniał swoje obowiązki, tj. pisał protokoły z posiedzeń i uchwały. Przez całe dziesięciolecia nikomu z sekretarzy nie wpadło do głowy aby coś robić. Teraz już jest to czymś oczywistym.
Zastanów się też, dlaczego wielu decydentów nie chce, aby PZW było organizacją pożytku publicznego. Dlaczego leżących na ziemi pieniędzy, w PZW się nie podnosi i nie przeznacza na rybactwo? Doprawdy nie wiem.
Ale najbardziej istotnym problemem jest ten, że nikt się nie zajmuje tym, jaki kształt ma mieć PZW, bo w obecnej formie już nie może dalej trwać. To widać na każdym kroku. Może spotkania na zawodach lepiej przeznacz na dyskusję o PZW, a nie na ploty, które nie mają ze mną nic wspólnego?
Dlaczego Andrzeju nie walczysz, aby zmusić Ministra Środowiska, notabene z Twoich stron, do odrzucenia projektu Prawa wodnego, który przygotowali dyrektorzy RZGW, aby uniemożliwić PZW i społeczeństwu obronę wód przed regulatorami. Planują też podporządkowanie sobie wędkarstwa na zbiornikach wodnych, tak aby nikt nie mógł dochodzić szkód czynionych przez elektrownie wodne i zapory. Dlaczego tyle tysięcy ludzi, jak te barany, nie broni swych praw obywatelskich i swego majątku? Daliśmy trochę do wiwatu zarządzającym wodami, ale oni nie złożyli broni i uważają że stoją ponad społeczeństwem i się z nas śmieją. Przy naszym zantagonizowaniu i głupocie mają duże szanse na sukces.
A tak gwoli uczynienia zadość twoim zainteresowaniom. Działalność w ZG mnie nie interesuje. Rezygnuję też z ZO, ponieważ obowiązki w pracy nie pozwalają mi na poświęcenie czasu PZW, a to co robię staram się robić dobrze. Rodzina też zapewnia mi coraz więcej obowiązków.
Widzisz nawet dzisiaj nie mogłem pojechać na ryby.
Przedstawiłem Ci mój punkt widzenia na PZW, może coś to zmieni?
Samochód, w którym każdy chce kierować w innym kierunku zawsze się rozbije.
Pozdrawiam
Leszek






  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Leszek na Prezesa [0] 21.06 16:06
  Odp: Leszek na Prezesa [1] 21.06 19:26
  Odp: Leszek na Prezesa [0] 21.06 20:12
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus