|
Wracając jeszcze do samej idei "no kill" na Sanie to widząc niemal na codzień presję na "mojej" rzece uważam, że dobrze się stało. Warto pomyśleć, jak ograniczyć pogrom ryb na całym Sanie. Może dodatkowe, krótkie "odcinki "no kill" przy normalnych opłatach....? Jak tak dalej pójdzie to do końca czerwca zostaną już tylko niedobitki miarowych lipieni i pstrągów, oczywiście poza odcinkiem specjalnym. Wielu ma wątpliwości co do cen na łowisku specjalnym, no cóż ........ . Nie jest to rozwiązanie idealne dla każdego, ale nie ma wątpliwości - skuteczne.
|