 |
Odp: Eldorado
: : nadesłane przez
Grzes D. (postów: ) dnia 2004-05-14 09:49:23 z *.kielce.sint.pl |
| |
Bardzo sluszna uwaga. w zwiazku z tym ze moje rzeki sa waskie i raczej glebokie nie ma mozliwosci pomachac kijem jak na Sanie chyba ze wzdluz koryta rzeki. Bywa tak ze do klenia podchodze i 20 min potem jakis czas siedze cicho i dopiero lapie. Co do Jazi to tez widzialem ale juz mniej. Moje niepowodzenia zwalam na to ze to byl moj ok 5-6 wyjazd z mucha na ryby (choc i tak w tych krzakach udaje mi sie calkiem przyzwoicie rzucac nie czyniac wielkiego rabanu) i na to ze klenie jeszcze maja za zimna wode i sa zakochane. Jak sie woda ogrzeje klenie sie odkochaja to...........
Ale wlasnie to podchodzenie do klenia i kombinowanie jest najfajniejsze jak pisalem wczesniej bo mieso klen ma do bani a poza tym w Tesco 1 kg pstraga kosztuje 10 zl co po obliczeniu kosztow wyjazdu (paliwo muchy itd) bardziej sie oplaca.
Fajne jest tez to ze malo kto lapie tam klenie bo po prostu splawikowcy zapominaja o tej ostroznosci i jak podchodza do brzegu to az ziemia dudni Dlatego te klenie jeszcze tam sa(rzeka w srodku wsi) i czekaja na mnie
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
| |
Brak odpowiedzi na ten list.
Zobacz następną wiadomość.
|
|
|
| |
|
|
|