| |
Tablice to całkiem nie głupi pomysł. W Finlandi spotkałem takie, Dwa rodzaje zakaz to czerwone litery na żółtym tle, a informacyjna, czarne litery na żółtym tle(no bo ilu normalnych ludzi zna fiński ). Można sprawę uprościć jak znaki drogowe czy wodne i zamiast zamawić napisy można ustalić wzór znaku który by oznaczał zakaz brodzenia(lub inna strefę ochronną stałą czy okresową) z dodatkowymi liczbami określającymi obszar od znaku w górę i w dół rzeki.
WŁW
|