| |
Sprawa z lodem na stawach, zimą na Rabie, zimą w Myślenicach itd. ma się tak:
Przeważnie w omawianej porze roku możemy mieć na Rabie do czynienia z trzema sytuacjami:
-1. Rzeka całkowicie, lub częściowo zamarznięta. To wtedy, kiedy jest duży mróz.
-2. Rzeka niezamarznięta, stan wody normalny. To zaś ma miejsce, gdy mróz nie jest zbyt duży.
-3. Rzeka niezamarznięta, woda wysoka i mętna. Odwilż.
Staw z rybami przeznaczonymi do zarybień jest zamarznięty w sytuacji 1. i 2. W sytuacji 3. staw przeważnie (choć nie zawsze) jest rozmarznięty, ale co z tego?
Aby dokonać zarybienia potrzebna jest sytuacja 2. plus rozmarzniety staw. Tak się składa, że od ostatniego zarybienia takiej szczęśliwej kombinacji nie odnotowano.
W tej chwili woda w rzece jest dobra, potokowce sporadycznie i niezbyt często, ale jednak dają się złowić(miałem dzisiaj przyjemność się o tym przekonać), a tęczaki( na przekór temu, że ktoś im daje tylko 19 minut na pobyt w rzece) są i też czasami biorą.
Oczywiście kiedy tylko to będzie możliwe, tęczaki pójdą do wody, o czym nie omieszkam powiadomić wszystkich zainteresowanych .
Ukłony - K.Ch.
|