Odp: Cudowne metody odtworzenia potencjału wód P&L
: : nadesłane przez
Arkadiusz Mikrut (postów: 1310) dnia 2025-10-31 07:35:07 z *.31.24.82.mobile.internet.t-mobile.pl
Dla mnie sprawa jest zero jedynkowa. Zero zarybień rybą powyżej 1+.
Zarybienia tylko wylęgiem i rybą 1+ .
Wyselekcjonowane odcinki dopływów i górne odcinki. Po pierwsze odłów i przeniesienie ryb podrośniętych.
Przeniesienie w dolne odcinki potoków, tam gdzie nie wprowadzam młodzieży.
Ryby odłowione selekcja te wędkarskie na odcinki wędkarskie no kill reszta do podrośnięcia w odcinki przejściowe.
Resztę pozostawiłbym naturze.
Aa. I najważniejsze. Brakuje w tych przelicznikach pozycji zaoczkowana ikra. Zdecydowanie połowę lub więcej
obsadzałbym w ten sposób. Dla potoczka to banalny temat.
I jeszcze jedno. W modelu jaki mi się marzy byłby odcinek mięsny na każdej rzece. Tam gdzie migracja jest
najmniejsza (bariery) i wody wystarczająco dużo. Dopuszczałbym raz w miesiącu (z relacją na fb) okazy na patelnię
potokowca plus kilka tryploidów (kilka szt.!!!!) tęczaka z obowiązkiem zabrania. Wcześniej zakup opaski jednorazowej
zaciąganej na ogonie.