f l y f i s h i n g . p l |
2024.05.09 |
|
| | | | | |
| | | | |
FORUM WĘDKARSTWA
MUCHOWEGO
|
|
|
|
Odp: Dla kogo są OS-y
: : nadesłane przez
Arkadiusz Mikrut (postów: 1063) dnia 2024-03-06 09:42:09 z *.204.96.39.mobile.internet.t-mobile.pl |
|
" z takimi przepisami, które zatrzymają ryby w wodzie?"
Możesz rozwinąć kwestię zmuszenia ryb do pozostawania w jednym miejscu za pomocą
przepisów?
To cytat wyciągnięty z Twojej wypowiedzi
Po pierwsze nie przekręcaj mojej wypowiedzi. Nigdzie nie piszę o zmuszaniu ryb.
Problem dotyczy tego co poza wodą a nie w wodzie. Ryby sobie doskonale radzą wystarczy
im nie przeszkadzać. Ale jak już chcemy im przeszkadzać to w taki sposób aby ich nie
ubywało.
Mamy taką moźliwość m.in ustanawiając odpowiednie przepisy ale dopiero początek
powodzenia. Reszta to działanie, ochrona i restrykcyjne egzekwowanie kar.
Moje rozważania prowadzą mnie do wniodków, że każda rzeka P&L powinna mieć :
Jeden. Wydzielone miejsca z zakazem wędkowania, mateczniki i odcinki gdzie jest rybie
przedszkole tzw refugia. To górne odcinki, potoki i dopływy.
Dwa. Tam gdzie dopuszcza się wędkowanie kategoryczny nokill. Haki bezzadziorowe,
pojedyncze, obowiązek używania podbieraka, zakaz przetrzymywania ryb poza wodą i inne
praktyki z katalogu C&R. W razie potrzeb ograniczenia brodzenia, w upały zakaz
wędkowania wg potrzeb.
Trzy. Odcinki mięsne z systemem opasek i limitami, gdzie mięsiarze będą mogli liczyć na
drogie mięso szlachetnych ryb i ponosić sobie rolexy do zamrażarek do woli za odpowiednią
opłatą. Ryby dosypywane co tydzień. Wg ilości sprzedanych opasek.
Rezygnacja z zarybień. Tylko na odcinkach mięsnych wyprowadzanie selekta rodzimych
gatunków przeznaczonego do zabrania.
Koncentracja działań na inkubacji ikry w refugiach, odtwarzaniu i budowie tarlisk i również
przenoszenie podrośniętych ryb z dopływów do odcinków z „grubszą” wodą.
Ponad to wszystko ochrona, ochrona, ochrona i kategoryczne egzekwowanie kar za
niestosowanie się do reguł tej nierównej walki, gdzie przegranymi zawsze będą nasze
ukochane P&L.
To wystarczy.
Podaję gotowy przepis na rybne rzeki.
O ile punkt dwa jakoś tam w powijakach, wielkich bólach i z oporem lemingów się mniej
więcej w PZW udaje to pozastałe leżą, kwiczą i wołają o pomstę do Neptuna.
To wymaga pracy, starań i chęci. Tego najbardziej brakuje!!
Pozdrawiam
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Dla kogo są OS-y [1]
|
|
06.03 10:32 |
|
|
Piękne punkty. Proponuję iść z nimi do WP i namówić ich by 1)
zmienili system przydzielania obwodów na zasadzie wygrywa ten co
już siedzi na obwodzie i wpuszcza material, 2) zmienili również
obecny system rozliczania użytkowników rybackich opierający się na
kwotach zarybieniowych, jak również 3) by zaprzestali demolować
środowisko ryb PiL w tym refugia i tarliska, tudzież mówiąc krótko 4)
potrafili namierzać i niszczyć finansowo trucicieli naszych rzek. Bez
tych czterech warunków i tak "prawdziwych" (nie mutantów z
hodowli) ryb na dłuższą metę nie będzie. |
|
|
|
Odp: Dla kogo są OS-y [0]
|
|
06.03 10:54 |
|
|
Piękne punkty. Proponuję iść z nimi do WP i namówić ich by 1)
zmienili system przydzielania obwodów na zasadzie wygrywa ten co
już siedzi na obwodzie i wpuszcza material, 2) zmienili również
obecny system rozliczania użytkowników rybackich opierający się na
kwotach zarybieniowych, jak również 3) by zaprzestali demolować
środowisko ryb PiL w tym refugia i tarliska, tudzież mówiąc krótko 4)
potrafili namierzać i niszczyć finansowo trucicieli naszych rzek. Bez
tych czterech warunków i tak "prawdziwych" (nie mutantów z
hodowli) ryb na dłuższą metę nie będzie.
Dziękuję i zgadzam się z twoimi punktami w pełni.
One dotyczą jednak głównie zmiany ustaw a WP takiej mocy chyba nie mają, one są od ich
realizowania.
Patologii w WP nie brakuje a my, jako obywatele mamy możliwość reagowania.
Jestem z tymi punktami w WP od trzech lat. Nie tylko z tymi. Pisałem wcześniej. Mnie coś
tam udaje się ugrać, mam jakieś tam poważanie i reaguje zawsze przeważnie z dobrym
skutkiem.
Ubolewam, że okoliczne PZW zawsze było w kontrze do tych działań i raczej tumiwisizm
panuje, mimo że ma olbrzymie możliwości jako strona umowy na dzierżawę. Działali
zawsze wg zasady my nie ruszamy was a wy nas. Na dzisiaj wody nie mają żadnej
ochrony!! Żadnej. Posypały się szumne działania paru błaznów i mamy totalny brak ochrony.
To efekty rządów nieudaczników, którym mam nadzieję zostaną odebrane obwody po
zakończeniu spraw sądowych.
Mam nadzieję, że zmiany nadejdą.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Copyright
© flyfishing.pl 2002
wykonanie |
|
|