|
" z takimi przepisami, które zatrzymają ryby w wodzie?"
Możesz rozwinąć kwestię zmuszenia ryb do pozostawania w jednym miejscu za pomocą przepisów?
To cytat wyciągnięty z Twojej wypowiedzi.
Ja zawsze wiedziałem, że ryby to się przemieszczają w górę, w dół tam gdzie natrafią na dogodne warunki bytowania i dające podstawy rozrodu.
No chyba, że idziesz nad wodę z regulaminem i głosisz:
Od teraz pstrągu potowy i lipieniu zgodnie z przyjętym regulaminem dzisiaj jesteś tu, jutro za przykosą a pojutrze ruszasz w górę bo tam jesteś potrzebny.
Ma to sens...
OS-odcinek specjalny. Czym różni się od pozostałych odcinków? Wiadomo, że jest o wiele
droższy, lepiej pilnowany i z ostrzejszym regulaminem. Ale dlaczego tak się dzieje, że jedna
woda jest lepsza od pozostałych.
Czy nie powinno być tak, że wszystkie wody są traktowane podobnie, ochraniane i z takimi
przepisami, które zatrzymają ryby w wodzie?
Czy aby OS to nie jest bankomat dla użytkownika? Wiadomo, jest tam z założenia lepiej z
rybą i koncentruje się dzuałania na tym odcinku ale czy nie powinno tak być wszędzie??
Moim zdaniem to zwyczajne wykorzystywanie wód do dojenia wędkarzy wyższymi opłatami.
Wszystkie użytkowane wody P&L powinny mieć status OS, jeżeli chodzi o ochronę,
przepisy i przede wszystkim starania o stan populacji. A tak mamy, krótkie kilkukilometrowe
odcinki z przyzwoitym rybostanem a na reszcie wód lipa. Dlaczego?? Są piękne odcinki
pozostawione same sobie, bez ochrony i opieki a wędkarzy zadawała się, wykorzystując
10% potencjału obwodów, przy okazji kosząc mamonę bez opamiętania.
Czy to jest w porządku??
Pozdrawiam
|