| |
No tak, ja przecież tylko tak sobie żartem.
Swoją drogą, to rzeczywiście sąsiedzi Czesi mają niektóre przepisy dziwne. Np na wodach górskich spinningują ( do 1.IX ), łowią na spławik,(bez prawa użycia przynęt naturalnych), na jak zauważono - trzy przynęty w met. muchowej,,ale : 1) ryby Losiowate mogą łowić tylko 3x w tygodniu,2) mogą "wyrwać" z wody w ciągu roku tylko 60 sztuk salmiaczków ( słyszałem pokątnie w ub roku od pewnych osób w połowie kwietnia że już "wyharatali" z wody 150szt, a w innej wersji że grubo ponad 200 !!!!!! - to się nazywa klasa!)
3)Po I.X wszelkie przynęty muchowe z koralikami,tzw.jakieśtam kopfy(np golden)itd, uważane są za przynęty spinn.,i nie wolno ich używać. 4) wszystkie ryby złowione na wodach pstrągowych a zaliczone do ryb szkodliwych nie mogą być w żadnym wypadku wpuszczone na powrót. 5).wyznaczono ściśle godziny połowów od do z podziałem na poszcz. miesiące., nie bawiąc się w pojęcia wschodu i zachodu słońca
ponadto za wykroczenia wymyślili kary obligatoryjne, np za przekroczenie ilości dozwolonych tygodniowych wyjść na łosiowate,niezapisanie danych w rejestrze połowów, i innych róznych "pierdół" - zatrzymanie zezwolenia na połów ryb od 6-ciu miesięcy w górę. Ale chamy, co ?
|