f l y f i s h i n g . p l 2024.04.28
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: Piotr Konieczny. Czas 2024-04-28 23:11:22.


poprzednia wiadomosc Odp: GREENPEACE : : nadesłane przez mart123 (postów: 5891) dnia 2023-03-16 09:35:30 z 147.161.184.*
  Nie żądne "myśleć" tylko w którym momencie tak powiedział? Nie gadasz tu z jełopami po telewizyjnym
kursie wiedzy o świecie w reżyserii Jacka Kurskiego, którym wmówisz słowa, które nie padły.
Tak to se możesz prowadzić dyskusje z głąbami na forach dla głąbów a nie ze mną na pierwszym forum
otwartym (first free forum czyli FFF) w Europie.


  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: GREENPEACE [4] 16.03 10:57
 
Nie żądne "myśleć" tylko w którym momencie tak
powiedział? Nie gadasz tu z jełopami po
telewizyjnym
kursie wiedzy o świecie w reżyserii Jacka Kurskiego,
którym wmówisz słowa, które nie padły.
Tak to se możesz prowadzić dyskusje z głąbami na
forach dla głąbów a nie ze mną na pierwszym forum
otwartym (first free forum czyli FFF) w Europie.




Zniżam się do poziomu ffzf(flajfiszingzjebforum)
7:50 chłopina mówi że nabiał fe.Cel ambitny.
8:30 przyznaje redaktorowi że mięsa niet,aut niet.
Ale rozumiem że przestaliście jeść mięsko już jakiś
czas temu i podobnie jak u niego myślenie i
analizowanie jest mocno ograniczone.
SR mart Jonasz przestańcie łowić bo męczycie
rybki.Siedzieć w domu i nie wydalać co2.
A i telefony i kompy wywalić bo planetę ziemia
niszczycie.
 
  Odp: GREENPEACE [3] 16.03 12:42
 
Nikt tlumoku nie mówi o likwidacji a ograniczeniu. Tłumaczę:
ograniczenie to z zasady zmniejszenie ilości czegoś.
Żeby żyć w zdrowiu nie trzeba żreć codziennie schabowego czy
jakże modnego wśród snobistycznych ćwoków steka, a na
śniadanie chlać litr mleka z płatkami GMO lub jajecznicy z 5 jajek z
fermy bo tańsze. A potem przyłażą na ff takie upasione karkówką z
Biedronki ćwoki z intelektem rozwalonym miażdżycą naczyń
mózgowych i prionami zamiast neuronów i pierdolą kocoły, że im
się wolność odbiera i wkurwia rolników, co niechybnie skończy się
wojną domową.
Jak mnie pytasz to odpowiadam: do pracy idę pieszo 20 minut a
potem jadę tramwajem. Najczęściej popylam jednak na rowerze co
mi zabiera po pół godziny w jedną stronę. Mleka nie piję. Mięsa nie
jem lub mocno ograniczam od 2016. Kibel spłukuję wodą z mycia
rąk choć to wymaga chodzenia z wiaderkiem. Pod prysznicem się
stoję pół godziny, myślę, że potrzebuję do tego nie więcej niż 20
litrów. Mieszkam w budynku energooszczędnym z instalacją
solarową. Ryb w roku nabijam na hak najczęściej poniżej 10 sztuk,
wyjątkowo kilkanaście.
 
  Odp: GREENPEACE [0] 16.03 12:48
 
A, jeszcze jajka kurwa jem od teściowej, takie co skubią trawkę,
łażą po polu bez sensu i srają dookoła.
Wystarczy?
 
  Odp: GREENPEACE [1] 16.03 13:00
 
Nikt tlumoku nie mówi o likwidacji a ograniczeniu.
Tłumaczę:
ograniczenie to z zasady zmniejszenie ilości czegoś.
Żeby żyć w zdrowiu nie trzeba żreć codziennie
schabowego czy
jakże modnego wśród snobistycznych ćwoków
steka, a na
śniadanie chlać litr mleka z płatkami GMO lub
jajecznicy z 5 jajek z
fermy bo tańsze. A potem przyłażą na ff takie
upasione karkówką z
Biedronki ćwoki z intelektem rozwalonym miażdżycą
naczyń
mózgowych i prionami zamiast neuronów i pierdolą
kocoły, że im
się wolność odbiera i wkurwia rolników, co
niechybnie skończy się
wojną domową.
Jak mnie pytasz to odpowiadam: do pracy idę pieszo
20 minut a
potem jadę tramwajem. Najczęściej popylam jednak
na rowerze co
mi zabiera po pół godziny w jedną stronę. Mleka nie
piję. Mięsa nie
jem lub mocno ograniczam od 2016. Kibel spłukuję
wodą z mycia
rąk choć to wymaga chodzenia z wiaderkiem. Pod
prysznicem się
stoję pół godziny, myślę, że potrzebuję do tego nie
więcej niż 20
litrów. Mieszkam w budynku energooszczędnym z
instalacją
solarową. Ryb w roku nabijam na hak najczęściej
poniżej 10 sztuk,
wyjątkowo kilkanaście.


Czyli już prawie nie łowisz.
Teraz przestań wogóle.
Potem zaatakuj wędkarzy że męczą zwierzątka.
I na koniec przestań tu pisać bo tu zbrodniarze.
A jak chcesz znaleźć tłumoka to popatrz u siebie w
domu...może się odbije i go ujżysz.
 
  Odp: GREENPEACE [0] 17.03 02:34
 
Widzę, że należysz do ludzi, którzy w dyskusji muszą mieć ostatanie słowo bo inaczej żyłka im
pierdyknie w głowie. Ale wiedz, że miło jest zejść ze sceny niepokonanym, ale milej nieośmieszonym.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus