|
Odp: GREENPEACE
: : nadesłane przez
mart123 (postów: 5891) dnia 2023-03-16 09:35:30 z 147.161.184.* |
|
Nie żądne "myśleć" tylko w którym momencie tak powiedział? Nie gadasz tu z jełopami po telewizyjnym
kursie wiedzy o świecie w reżyserii Jacka Kurskiego, którym wmówisz słowa, które nie padły.
Tak to se możesz prowadzić dyskusje z głąbami na forach dla głąbów a nie ze mną na pierwszym forum
otwartym (first free forum czyli FFF) w Europie.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: GREENPEACE [4]
|
|
16.03 10:57 |
|
|
Nie żądne "myśleć" tylko w którym momencie tak
powiedział? Nie gadasz tu z jełopami po
telewizyjnym
kursie wiedzy o świecie w reżyserii Jacka Kurskiego,
którym wmówisz słowa, które nie padły.
Tak to se możesz prowadzić dyskusje z głąbami na
forach dla głąbów a nie ze mną na pierwszym forum
otwartym (first free forum czyli FFF) w Europie.
Zniżam się do poziomu ffzf(flajfiszingzjebforum)
7:50 chłopina mówi że nabiał fe.Cel ambitny.
8:30 przyznaje redaktorowi że mięsa niet,aut niet.
Ale rozumiem że przestaliście jeść mięsko już jakiś
czas temu i podobnie jak u niego myślenie i
analizowanie jest mocno ograniczone.
SR mart Jonasz przestańcie łowić bo męczycie
rybki.Siedzieć w domu i nie wydalać co2.
A i telefony i kompy wywalić bo planetę ziemia
niszczycie.
|
|
|
|
Odp: GREENPEACE [3]
|
|
16.03 12:42 |
|
|
Nikt tlumoku nie mówi o likwidacji a ograniczeniu. Tłumaczę:
ograniczenie to z zasady zmniejszenie ilości czegoś.
Żeby żyć w zdrowiu nie trzeba żreć codziennie schabowego czy
jakże modnego wśród snobistycznych ćwoków steka, a na
śniadanie chlać litr mleka z płatkami GMO lub jajecznicy z 5 jajek z
fermy bo tańsze. A potem przyłażą na ff takie upasione karkówką z
Biedronki ćwoki z intelektem rozwalonym miażdżycą naczyń
mózgowych i prionami zamiast neuronów i pierdolą kocoły, że im
się wolność odbiera i wkurwia rolników, co niechybnie skończy się
wojną domową.
Jak mnie pytasz to odpowiadam: do pracy idę pieszo 20 minut a
potem jadę tramwajem. Najczęściej popylam jednak na rowerze co
mi zabiera po pół godziny w jedną stronę. Mleka nie piję. Mięsa nie
jem lub mocno ograniczam od 2016. Kibel spłukuję wodą z mycia
rąk choć to wymaga chodzenia z wiaderkiem. Pod prysznicem się
stoję pół godziny, myślę, że potrzebuję do tego nie więcej niż 20
litrów. Mieszkam w budynku energooszczędnym z instalacją
solarową. Ryb w roku nabijam na hak najczęściej poniżej 10 sztuk,
wyjątkowo kilkanaście.
|
|
|
|
Odp: GREENPEACE [0]
|
|
16.03 12:48 |
|
|
A, jeszcze jajka kurwa jem od teściowej, takie co skubią trawkę,
łażą po polu bez sensu i srają dookoła.
Wystarczy? |
|
|
|
Odp: GREENPEACE [1]
|
|
16.03 13:00 |
|
|
Nikt tlumoku nie mówi o likwidacji a ograniczeniu.
Tłumaczę:
ograniczenie to z zasady zmniejszenie ilości czegoś.
Żeby żyć w zdrowiu nie trzeba żreć codziennie
schabowego czy
jakże modnego wśród snobistycznych ćwoków
steka, a na
śniadanie chlać litr mleka z płatkami GMO lub
jajecznicy z 5 jajek z
fermy bo tańsze. A potem przyłażą na ff takie
upasione karkówką z
Biedronki ćwoki z intelektem rozwalonym miażdżycą
naczyń
mózgowych i prionami zamiast neuronów i pierdolą
kocoły, że im
się wolność odbiera i wkurwia rolników, co
niechybnie skończy się
wojną domową.
Jak mnie pytasz to odpowiadam: do pracy idę pieszo
20 minut a
potem jadę tramwajem. Najczęściej popylam jednak
na rowerze co
mi zabiera po pół godziny w jedną stronę. Mleka nie
piję. Mięsa nie
jem lub mocno ograniczam od 2016. Kibel spłukuję
wodą z mycia
rąk choć to wymaga chodzenia z wiaderkiem. Pod
prysznicem się
stoję pół godziny, myślę, że potrzebuję do tego nie
więcej niż 20
litrów. Mieszkam w budynku energooszczędnym z
instalacją
solarową. Ryb w roku nabijam na hak najczęściej
poniżej 10 sztuk,
wyjątkowo kilkanaście.
Czyli już prawie nie łowisz.
Teraz przestań wogóle.
Potem zaatakuj wędkarzy że męczą zwierzątka.
I na koniec przestań tu pisać bo tu zbrodniarze.
A jak chcesz znaleźć tłumoka to popatrz u siebie w
domu...może się odbije i go ujżysz. |
|
|
|
Odp: GREENPEACE [0]
|
|
17.03 02:34 |
|
|
Widzę, że należysz do ludzi, którzy w dyskusji muszą mieć ostatanie słowo bo inaczej żyłka im
pierdyknie w głowie. Ale wiedz, że miło jest zejść ze sceny niepokonanym, ale milej nieośmieszonym. |
|
|
|
|
|
|