|
Pan chyba chce mnie wsadzić do ciupy za wymuszenia
Wymierzenie kary to domena sądu, wymierzanie kary w formie uproszczonej to mandat a to domena
organów przymusu państwa (PSR Policja), ja takimi uprawnieniami jako użytkownik nie dysponuję.
Jako użytkownik – natomiast dysponuję kilkoma uprawnieniami z zakresu prawa cywilnego, w tym obroną
konieczną, dozwoloną samopomocą, czy żądaniem o naprawienie szkody. Jeśli poniosę szkodę mogę na
bazie KC „dogadać się” lub skierować sprawę do sądu o odszkodowanie lub zadośćuczynienie. Mogę też
jeśli zechcę skierować sprawę na Policję czy PSR. Moje uprawnienia z k.c. są znacznie szersze niż SSR.
Co do pomysłu aby strażnikom SSR dać mandaty bo o takim pomyśle gdzieś czytałem, to jest nierealne.
Strażnik SSR nie jest funkcjonariuszem publicznym (ma tylko ochronę prawną jak funkcjonariusz), nie
odpowiada za przestępstwa tak jak funkcjonariusz, w praktyce nie odpowiada za przekroczenie uprawnień
lub niedopełnienie obowiązku. Taki strażnik SSR jak by dostał bloczek to mógłby w praktyce każdej osobie
spotkanej nad wodą wypisać mandat i za nic nie można by go ukarać.
Kłusownictwo jest dość prosto opanować z czasem, w zasadzie rzadko obecnie się zdarza aby strażnicy
złapali kogoś miejscowego, większość to turyści lub pracownicy czasowi. Skala tego zjawiska nie jest
obecnie jakaś duża.
Pozdr Maciej
|