Olan zarybień - różnice polsko-czeskie
: : nadesłane przez
Wacław S. (postów: ) dnia 2004-01-22 14:36:47 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Byliśmy wczoraj z kolegą Kazikiem ŻERTKĄ w Kole ĆRS MO Czeski Cieszyn między innymi by dowiedzieć się jakie planują zarybienie w tym roku odcinka Olzy który im podlega, tj. odcinka oznaczonego jako Olśe 4 nr 471085. Co się okazało ? Że zawsze jest wpuszczane stado podstawowe na podstawie opracowań ichtiologów Opracowania tych naukowców biorą się z ich wieloletnich badań i doświadczeń.Ponadto podstawowe stado różnych ryb każdy MO ( Koło gospodarzące na danym odcinku ) może dopuścić więcej ryb, w miarę nadwyżek czy to finansowych, czy to materiału zarybieniowego.
Jak to wygląda u nas ? Zbiera się tz. komisja zarybieniowa i przewodniczący mówi: "...słu-
chajcie, mamy (np) 350.000 zł na zarybienie, jak dzielimy?Moja propozycja jest taka...."
I komisja ustala co gdzie i za ile wpuścić.
Nie kwestionuję bynajmniej wędkarskiego doświadczenia kolegów z komisji ale po cholerę nam w takim razie tyle instytutów naukowych i te wszystkie uczelnie ichtiologiczne ?
Może tylko po to żeby gnębiły tylko biednych studentów którzy i tak potem mudzą pracy za granicami kraju szukać, bo u nas są niepotrzebni ?