f l y f i s h i n g . p l 2025.12.20
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Do ZO Krosno - powrót do starych przepisów?. Autor: Piotr Konieczny. Czas 2025-12-19 23:51:15.


poprzednia wiadomosc Odp: Wirus nie wirus sytuacje jest tragiczna : : nadesłane przez Zbigniew (postów: ) dnia 2004-01-20 08:28:19 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Czytam i czytam na temat przyczyn spadku pogłowia ryb ( dotyczy to w zasadzie wszystkich polskich akwenów – od Bałtyku do Tatr ) i trudno jest mi się pogodzić z niektórymi wypowiedziami.
Z jednej strony są staży wędkarze ( oczywiście stażem ) którzy dziwią się nam, że po tygodniu stania nad wodą i złapaniu jednej sztuki chcemy ją zabrać i w sposób ordynarny z fotografować, pochwalić się kolegom a później jeszcze zjeść.
Pamiętam opowieści kolegów, którzy w latach 50 będąc w wojsku na Helu łapali na żyłkę trzymaną w palcach łososie – czy my młodzi stażem w wędkarstwie muchowym nie mamy prawa do „swojej ryby”
A z drugiej strony byłem w latach 80 na połowach jesiennych okonia na Zalewie Szczecińskim organizowanych przez zarząd PZW w Szczecinie – wszyscy włącznie z prezesami wynosili wiadrami okonie a teraz jest jak na lekarstwo.
Pamiętam też afery z Regą – miejscowi, którzy dokonywali odłowów prądem, sieciami, byli też tacy, co z widłami szli na łososie. A czy koledzy pamiętają czasy, kiedy dorsz, szprot był przerabiany w majestacie prawa na mączkę rybną.
Jest jeszcze jedna sprawa – taka historyjka z nie naszego podwórka, ale czy u nas jest nie podobnie. Będąc w Chorwacji gdzie wszyscy mażą o pensjonacie nad morzem zwróciłem uwagę na brak w tych rejonach oczyszczalni ścieków – miejscowy odpowiedział mi, że mają „super technologię amerykańską” – była to rura wyprowadzona trzy kilometry w morze. Jak bardzo przykro było patrzeć na wodę, kiedy wiatr wiał od morza. Wysypisko śmieci mieli w wąwozie położonym powyżej miejscowości uzdrowiskowej – i nikt się nie zastanawiał nad przesiąkaniem wód opadowych. Tragedia się zacznie dopiero wtedy, kiedy przestaną przyjeżdżać turyści.
Ile takich przypadków można spotkać i u nas – piękne pensjonaty nad Dunajce a śmieci nad rzeką - to nie my zostawiliśmy, przyjezdni.
Uważam, że wszyscy jesteśmy winni za ten stan – i wszyscy musimy dokonać zmian w postępowaniu z wodą.
Próba zwalania winy „to oni” niczego nie zmieni.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl since 1999
FlyFishing.pl is maintained by Taimen.com - international fly-fishing shop and Taimen.pl - Polish fly-fishing shop