Nie ma co zbierać czas na odstrzał jest teraz a nie jak wylądują na rzece.

czy jako wędkarze nie powinniśmy juz teraz na każdej rzece, która jest zarybiana zorganizować (np
zrobic zrzutke) na mysliwych, którzy, gdy przyjdą mrozy będą dla nas nizebędni w tej walce?
Czy Zarząd Głowny PZW nie powinien mieć takiej akcji jako jeden z głownych punktów do realizacji
teraz? Jakaś cholewak wieksza akcja by nam sie przydała. Ja chętnie wesprę is oboą samym i kasą:)

Jakie to proste, zrobimy zrzutkę na myśliwych a ci przyjdą i będą walić do każdego kormorana, który się
rusza. Wiesz jaki jest status ochrony kormorana w PL i co i kto musi zrobić by uzyskać możliwość
legalnego odstrzału?

Dzień dobry,
proste to nie jest, ale niektórym się udaje. Przykładem jest PZW Przemyśl, który uzyskał zgodę na
odstrzał i płoszenie.
Z tego co się orientuję, to od czterech lat płoszą, a od dwóch strzelają, czyli jak się chce, to się da.

Kwestia podstawowa, kto będzie chciał do tego ptactwa strzelać?

A w tym roku zapowiada się niestety bardzo duży nalot, (są już pierwsze stada) także "zaorane rzeki"
mogą się tylko pogłębić.

Pozdrawiam,

G.Z.

Fajnie by było jakby ludzie którzy mają doświadczenie w strzelaniu płoszeniu i uzyskaniu zezwoleń podzielili się
informacjami gdzie, jak do kogo, napisać zadzwonić o co prosić. Myślę że większość kół gospodarujących wodami
nie ma o tym zielonego pojęcia i temat na samym starcie ich przerasta.

Dzień dobry,

Proszę nie wymagać zbyt wiele..
W krainach PiL większe zainteresowanie wzbudza pani Spurek oraz delfiny na Wyspach Owczych i
dywagacje nt. tradycji z nimi związanej.

A tu jakieś kormorany.. kto to widział i słyszał.

Myślę, że Dyrektor Biura PZW Przemyśl p. Piotr Kubas udzieli pomocnych informacji osobom
zainteresowanym.

Pozdrawiam,

G.Z.