f l y f i s h i n g . p l 2024.04.29
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: Piotr Konieczny. Czas 2024-04-28 23:11:22.


poprzednia wiadomosc Odp: Do dr hab. Mariusza Teodorowicza : : nadesłane przez mart123 (postów: 5891) dnia 2021-08-16 11:18:52 z 165.225.206.*
  Romek,
Tu nie chodzi o definicje i obliczenie liczby Reynoldsa a jedynie o chęć przyje...nia Witkowi, który użył
określenia "laminarny" w kontekście przepływów wody w ciekach. I tu nasz Pan Doktor znalazł pretekst
by Witkowi dokopać bo oczywistą rzeczą jest, że rzeczny przepływ laminarny w rozumieniu
laboratoryjnym nie istnieje. Ale przecież Witek użył tego określenia w sensie spokojny, ustabilizowany,
nieturbulentny, zbliżony do laminarnego co mając odrobinę dobrej woli można było dostrzec. W tym
całym "kopaniu" Doktor Pan zapomniał o jednym, mianowicie o fakcie, że tak naprawdę doskonały
przepływ laminarny w rzeczywistoście nie istnieje nawet w warunkach laboratoryjnych. Milczeniem
pominę próby imponowania, z resztą nie wiem komu, wysokością zakładu i machaniem 10 tysiakami.
Żenada.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Do dr hab. Mariusza Teodorowicza [0] 16.08 11:29
 
mart
żeby 10k... to 100k
tyle wyczytalem

Romek,
Tu nie chodzi o definicje i obliczenie liczby Reynoldsa a jedynie o chęć przyje...nia Witkowi, który użył
określenia "laminarny" w kontekście przepływów wody w ciekach. I tu nasz Pan Doktor znalazł pretekst
by Witkowi dokopać bo oczywistą rzeczą jest, że rzeczny przepływ laminarny w rozumieniu
laboratoryjnym nie istnieje. Ale przecież Witek użył tego określenia w sensie spokojny, ustabilizowany,
nieturbulentny, zbliżony do laminarnego co mając odrobinę dobrej woli można było dostrzec. W tym
całym "kopaniu" Doktor Pan zapomniał o jednym, mianowicie o fakcie, że tak naprawdę doskonały
przepływ laminarny w rzeczywistoście nie istnieje nawet w warunkach laboratoryjnych. Milczeniem
pominę próby imponowania, z resztą nie wiem komu, wysokością zakładu i machaniem 10 tysiakami.
Żenada.
 
  Odp: Do dr hab. Mariusza Teodorowicza [8] 16.08 12:38
 
"Tu nie chodzi o definicje i obliczenie liczby Reynoldsa a jedynie o chęć przyje...nia ".
A o coś innego chodzi w przypadku wracania do tematu po roku?
 
  Odp: Do dr hab. Mariusza Teodorowicza [7] 16.08 12:58
 
Też o to samo. Takie mamy czasy i obyczaje, zwłaszcza w necie. Na
żywo chłopaki wyjaśniliby sprawę w 10 minut ewentualnie "sprawy"
w ogóle by nie było.
 
  Odp: Do dr hab. Mariusza Teodorowicza [1] 16.08 13:23
 
Też tak myślę. Laminarne przepływy, tęczaki. Wszystko uja warte. Ciągle mi się ten Marcin
przypomina. 88 miliardów zielonych utopionych w Afganistanie. Pierdniesz i już jesteś antysemitą. Za
chwilę wszystkich nas pozamykają w domach. Walić laminarność. Niech rzeki płyną sobie jak chcą.
Wolne.
 
  Odp: Do dr hab. Mariusza Teodorowicza [0] 16.08 13:27
 
Ciągle mi się ten Marcin
przypomina.


Właśnie idę na pogrzeb a On już się śmieje z naszych problemów.
 
  Odp: Do dr hab. Mariusza Teodorowicza [4] 16.08 13:34
 
No to wygląda na to, że to ja w zasadzie powinienem teraz grzecznie przeprosić, za
zamieszanie i swoją pamiętliwość oraz puścić w niepamięć inwektywę per ,,śmieć
internetowy” jaką Pan łaskaw był w swojej szczodrości mnie obdarzyć. Tak? Ok, chętnie to
zrobię, proszę tylko o przedstawienie wpłaty w wysokości 10 000 PLN (lub też bagatela
100kilo PLN, bo już się w tem pogubiłem) na dowolne konto Fundacji Zdążyć z Pomocą.
Kwota pochodzi z tytułu przegranego zakładu. Nie trzeba już nic w tym temacie pisać,
wystarczy tylko to zrobić i przedstawić dowód wpłaty. Pozdrowienia.
 
  Odp: Do dr hab. Mariusza Teodorowicza [0] 16.08 15:15
 
100k pln = 100.000 pln
jest o co walczyć

No to wygląda na to, że to ja w zasadzie powinienem teraz grzecznie przeprosić, za
zamieszanie i swoją pamiętliwość oraz puścić w niepamięć inwektywę per ,,śmieć
internetowy” jaką Pan łaskaw był w swojej szczodrości mnie obdarzyć. Tak? Ok, chętnie to
zrobię, proszę tylko o przedstawienie wpłaty w wysokości 10 000 PLN (lub też bagatela
100kilo PLN, bo już się w tem pogubiłem) na dowolne konto Fundacji Zdążyć z Pomocą.
Kwota pochodzi z tytułu przegranego zakładu. Nie trzeba już nic w tym temacie pisać,
wystarczy tylko to zrobić i przedstawić dowód wpłaty. Pozdrowienia.
 
  Odp: Do dr hab. Mariusza Teodorowicza [2] 16.08 21:16
 
Ja pozwolę sobie przypomnieć, jak w 2018r!!!! wyglądała deklaracja Mariusza. Wyszukiwarka FFF.

"Moja propozycja jest taka:
Najbliższy wolny termin mam w środę. Potem do 16.08 do uzgodnienia.
Oferuję publicznie 100 000 PLN tobie i autorowi artykułu jeżeli nad tą rzeką pokażecie mi ruch laminarny.
W zamian oczekuje od was solidarnie po 10 000 PLN, jeżeli to się wam nie uda.
Dill?
Aaa i rozumiem że Robert też w to wchodzi. 10:1 macie zajebisty biznes.
Rozumiem, że waszą przegrana refunduje wujek Google, bo ja swoje płacę sam."

Rozumiem że skoro Witek domaga się od Mariusza 100k pln, to spotkanie nad rzeką miało miejsce i na
pewno "dill" został przyjęty?
Jeżeli nie..........

Przepływ laminarny vs Nurt laminarny?
Mechanika płynów vs zjawiska przyrodnicze?

Dyskusja z dupy, ale kwoty zacne!!!

pzdr WoW


 
  Odp: Do dr hab. Mariusza Teodorowicza [1] 17.08 08:23
 
Ja pozwolę sobie przypomnieć, jak w 2018r!!!! wyglądała deklaracja Mariusza.
Wyszukiwarka FFF.

"Moja propozycja jest taka:
Najbliższy wolny termin mam w środę. Potem do 16.08 do uzgodnienia.
Oferuję publicznie 100 000 PLN tobie i autorowi artykułu jeżeli nad tą rzeką pokażecie mi
ruch laminarny.
W zamian oczekuje od was solidarnie po 10 000 PLN, jeżeli to się wam nie uda.
Dill?
Aaa i rozumiem że Robert też w to wchodzi. 10:1 macie zajebisty biznes.
Rozumiem, że waszą przegrana refunduje wujek Google, bo ja swoje płacę sam."

Rozumiem że skoro Witek domaga się od Mariusza 100k pln, to spotkanie nad rzeką miało
miejsce i na
pewno "dill" został przyjęty?
Jeżeli nie..........

Przepływ laminarny vs Nurt laminarny?
Mechanika płynów vs zjawiska przyrodnicze?

Dyskusja z dupy, ale kwoty zacne!!!

pzdr WoW




Ale że rozchodzi się niby o to, że dill nie został przyjęty i dodatkowo powinienem w
dogodnym dla Pana terminie zaproponować spotkanie nad rzeką Prądnik w Ojcowskim
Parku Narodowym i ściągnąć tam Autora artykułu aby palcem pokazał gdzie jest
najspokojniejszy typ przepływu, nurtem laminarny zwany. A jak nie da rady to może nad
rzekę Psinę powinienem ściągnąć 4 Autorów opracowania z Uniwersytetu w Katowicach
zdaje się? Niech tłumaczą jak wyznaczyli liczbę Reynoldsa i zakwalifikowali danym typ
przepływu. A może powinienem nakłonić tę trójkę specjalistów z tytułami naukowymi, którzy
badali przepływ rzeki Ochotnicy w Gorcach? No już sam nie wiem, a może wystarczy
obejrzeć sobie poloso w rzece np. podczas niżówki ku czemu jest obecnie dobra okazja? A
jak nie ma na to czasu to już tylko mogę zaproponować to:

 
  Odp: Do dr hab. Mariusza Teodorowicza [0] 19.08 07:32
 
Każden jeden dług honorowy🙂 powyżej 100 złotych, to on sam z siebie, staje się
fikcyjnym:
 
  Cantara offtopic [15] 16.08 13:14
 
E tam 10 tys., Cantara to jest dopiero kij. Nie oddałbym jej za żadne
pieniądze... kij za 50 zł, idealne ugięcie... niesamowita fizyka blanku...
 
  Odp: Cantara offtopic [14] 16.08 15:15
 
no ale Orvisem łowisz, tak?

//E tam 10 tys., Cantara to jest dopiero kij. Nie oddałbym jej za żadne
pieniądze... kij za 50 zł, idealne ugięcie... niesamowita fizyka blanku...
 
  Odp: Cantara offtopic [13] 16.08 20:10
 
Łowię Cantarą w dół po skosie, cudowny kij.
 
  Odp: Cantara offtopic [12] 16.08 21:13
 
ok
a Orvisem?

Łowię Cantarą w dół po skosie, cudowny kij.
 
  Odp: Cantara offtopic [11] 16.08 21:27
 
ok
a Orvisem?

Łowię Cantarą w dół po skosie, cudowny kij.


Kantara superfine
Mówi Ci to coś?
 
  Odp: Cantara offtopic [0] 16.08 21:30
 
każdy łowi - jak chce
i czym chce
skoro są wyniki
 
  Odp: Cantara offtopic [9] 16.08 23:38
 
Wytatuuj sobie napis Orvis na czole hahaha

Fizyka... logo nie ma znaczenia. Orivs też dobry, tak samo jak Cantara,
tylko różnią się tym, że ta druga ma 1,6 AFTMA więcej
 
  Odp: Cantara offtopic [0] 17.08 10:57
 
Wytatuuj sobie napis Orvis na czole hahaha src="imx/icons/cool.gif" border="0">

Fizyka... logo nie ma znaczenia. Orivs też dobry, tak samo jak
Cantara,
tylko różnią się tym, że ta druga ma 1,6 AFTMA więcej


Krzysiu firmy
Srejdż,sszrot,łinston,srorwis,wiżryn,padington...za dużo ludzie się
nad tym spuszczają.
Tak jak piszesz.Fizyka
 
  Odp: Cantara offtopic [0] 17.08 10:57
 
Wytatuuj sobie napis Orvis na czole hahaha src="imx/icons/cool.gif" border="0">

Fizyka... logo nie ma znaczenia. Orivs też dobry, tak samo jak
Cantara,
tylko różnią się tym, że ta druga ma 1,6 AFTMA więcej


Krzysiu firmy
Srejdż,sszrot,łinston,srorwis,wiżryn,padington...za dużo ludzie się
nad tym spuszczają.
Tak jak piszesz.Fizyka
 
  Odp: Cantara offtopic [6] 17.08 10:57
 
Wytatuuj sobie napis Orvis na czole hahaha src="imx/icons/cool.gif" border="0">

Fizyka... logo nie ma znaczenia. Orivs też dobry, tak samo jak
Cantara,
tylko różnią się tym, że ta druga ma 1,6 AFTMA więcej


Krzysiu firmy
Srejdż,sszrot,łinston,srorwis,wiżryn,padington...za dużo ludzie się
nad tym spuszczają.
Tak jak piszesz.Fizyka
 
  Odp: Cantara offtopic [5] 17.08 11:29
 
Różnica między Cantarą a Superfine Glass polega na wykończeniu, to tak jakbyś miał Audi i Syrenkę, oba z silnikiem Audi, kto lubi full flex i wyważy dobrze oba kije de facto działają tak samo, tylko Cantara 7,6 nie zahacza o jelca, a Orvis 6 już tak, ot wielkie pierdolenie w podniebienie. Kij ładny, ale podczas łowienia liczy się tylko elastico streamerem pod nawisy traw i wyjeżdżający potokowiec za ślizem. Tyle w temacie Cantary i Superfine... 50 zł vs. 2350 zł, dobre dla "dorosłych" z "Małego Księcia" nadających sens rzeczom kosztownym i pozbawiających sensu tego co tanie... jebać dorosłych, jebać samczyków alfa, jebać system, mam oba kije i jebie mnie pierdolenie sprzed lat "a jakbyś sobie kupił to byś zmienił zdanie". I co kurwa??? Fuuck the system, fizyka obu jest analogiczna, Orvisa wolę tylko dlatego że zahaczam o zakres jelcowy, gdybym nie łowił tych ryb, 7,6 AFTMA byłoby kijem docelowym za 50 zł. I chuj
 
  Odp: Cantara offtopic [4] 17.08 13:26
 
Krzysiu.
Jeśli chodzi o parametry fizyczne to jeszcze superfine jest jednak
sporo lżejszy i pewnie to czuć.
Dodatkowo do podróży lepszy.Więcej składów.
Natomiast cantara chyba też mocniejsza jak piszesz.
Mi się superfine podoba ale #6 to kawał kija.
Na małe ryby lepszy w niższej klasie choć #6 się da.Ale tylko da.
 
  Odp: Cantara offtopic [3] 18.08 09:54
 
Cantara opisana jako #5 jest w istocie wędką 7/8, natomiast Jaxon, to znaczy Chiny dla Jaxona potrafią robić doskonałe kije medium np. Intensa, która jest w czteroskładzie i kosztuje niewiele ponad stówkę. Nie było najmniejszego problemu aby zrobić Cantarę 4 części z tego samego materiału full wells o ERN 5/6 i długości 9 stóp i byłby to kij zacny i doskonały allarounder.

Btw. Superfine #6 pod letnim pstrągiem 25 cm gnie się już całkiem głęboko... jeden 32 cm w ten weekend wygiął całego kija, więc #6 full flex to jest naprawdę zacny uniwersał. Samo logo można sobie wsadzić w glany, ale fizyka tego Orvisa jest doskonała, ponieważ jest to Cantara -1,5 ERN, co czyni ją kuźwa wędką do wszystkiego oprócz żyłki do której są lepsze kije 10'0" plus...

 
  Odp: Cantara offtopic [2] 18.08 10:56
 
fizyka tego Orvisa jest doskonała, ponieważ jest to Cantara


Ty tak na poważnie czy jajcarz jesteś?
 
  Odp: Cantara offtopic [1] 18.08 14:55
 
Nie żartuję Chcesz filmik z łowienia Cantarą i Superfine? Nie ma kłopotu, weekendowe klenie lub pstrągi z linką presentation na mokrą i już. Chcesz?
 
  Odp: Cantara offtopic [0] 18.08 15:31
 
Nie żartuję Chcesz filmik z łowienia Cantarą i Superfine?
Nie ma kłopotu, weekendowe klenie lub pstrągi z linką presentation na mokrą i już. Chcesz?


A weź przestań, od syfa. Szkoda prądu na taki filmik, chyba że pracujesz w TVP info, to kręć co chcesz, bo
to bogata firma i ma środki na promowanie takich treści.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus