No kolejna "lekcja przyrody" … kurze pióro …
Jednemu "wsiąkło", drugiemu przewierciło …
A na filmie badane i inwentaryzowane są "szczątki na pobojowisku" … Wyżej pisałem o sytuacji, która istniała kiedy większości tych badaczy nie było na świecie … A park narodowy został ustanowiony już po dewastacji … Choć może i zielono to wygląda, ale z przyrodą nie ma wiele wspólnego … taka "tapeta po wierzchu" szybko się pojawia i maskuje zasadnicze szkody, największe w relacjach wodnych w dolinach …
A "inwestycja"? No cóż … jak u Barei - wciąż aktualne podejście …
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski