f l y f i s h i n g . p l 2024.05.02
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: PZW Nowy Sącz - jest tam kto?. Autor: Jerzy Kowalski. Czas 2024-05-02 11:06:58.


poprzednia wiadomosc Odp: Techniczny sens zawodów na rybach, w tym muchowych? : : nadesłane przez mart123 (postów: 5902) dnia 2021-04-26 16:24:17 z *.ists.pl
  Temat wielokrotnie wałkowany na tym i innych forach. Ostatecznie
nikt nie może nikomu zabronić by spotkać się w dowolnej grupie i
łowić na wyścigi na zasadach ogólnych, obowiązujących każdego
członka PZW i zgodnie z przepisami. I gdyby tak było to nawet nie
potrzeba statutu. Problem wyłania się w momencie pytania, kto to
finansuje , a konkretnie, czy szeregowy członek sponsoruje
zawodników? Podobno zawody są imprezami samofinansującym się
z kieszeni startujących, ale to tylko podobno. Oficjalnego stanowiska
PZW nie pamiętam. Jest jeszcze zamykanie wód na czas zawodów,
często na kilka dni, a trzeba pamiętać, że są one rozgrywane na
najlepszych łowiskach i obniżanie wymiarów, by można było
natrzepać nie kilkaset a kilka tysięcy ryb, co podobno świadczy o ich
miarodajności. I to głównie wkurza niezawodników.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Techniczny sens zawodów na rybach, w tym muchowych? [0] 26.04 17:10
 
Temat wielokrotnie wałkowany na tym i innych forach. Ostatecznie
nikt nie może nikomu zabronić by spotkać się w dowolnej grupie i
łowić na wyścigi na zasadach ogólnych, obowiązujących każdego
członka PZW i zgodnie z przepisami. I gdyby tak było to nawet nie
potrzeba statutu. Problem wyłania się w momencie pytania, kto to
finansuje , a konkretnie, czy szeregowy członek sponsoruje
zawodników? Podobno zawody są imprezami samofinansującym się
z kieszeni startujących, ale to tylko podobno. Oficjalnego stanowiska
PZW nie pamiętam. Jest jeszcze zamykanie wód na czas zawodów,
często na kilka dni, a trzeba pamiętać, że są one rozgrywane na
najlepszych łowiskach i obniżanie wymiarów, by można było
natrzepać nie kilkaset a kilka tysięcy ryb, co podobno świadczy o ich
miarodajności. I to głównie wkurza niezawodników.


Nie wiem jak wygląda to w innych okręgach, u nas, w okresie kiedy mogłem to sprawdzić, bilans zawodów
okręgowych, zawsze był na plus dla okręgu. Dlatego argument finansowy pada. Gdyby argument
finansowy miał znaczenie priorytetowe, zawody należałoby robić co tydzień.
Zawody kół, tutaj to inna bajka ale i kasa też z innego źródełka. Pewnie są koła naginające w jedną i takie
które to robią w drugą. Myślę że bilans będzie bliski 0.

pzdr WoW
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus