| |
Funkcjonują przecież też tak zwane muchy fantazyjne.Mają różne kształty i kolory z koralikami lub z samych koralików.Jakoś nikt się tych dziwolągów nie czepia, chociaż wcale nie przypominają robactwa wodnego..Zgodzę się natomiast, że kluska jest po prostu ciężarkiem.Nawet gdyby przypadkiem tą kluskę połknęła ryba , to i tak się nie zaczepi o grot , bo przylega on do zabudowy.Zresztą takie jest założenie przy jej budowie.Osobiście, jeśli chcę łowić tą metodą,wykonuję po prostu ciężkie nimfy.Niejednokrotnie też na tą dolną ciężką nimfę miałem ładne ryby.
Michałowi tylko dodam, że nie mam nic przeciwko stosowaniu różnych "patentów", skoro regulamin na takie rozwiązania zezwala.
Pozdrawiam J.P.
|