| |
Najlepsze w tym wszystkim byłoby chyba to, że wszystkie pieniądze wprost z kieszeni trafiałyby pod postacią ryb do wody i nie chodzi tu o to czy byłyby to tęczaki, potokowce lipienie czy jeszcze coś innego. Wydaje mi się, że gdybyśmy mieli pewność, że 100% naszych pieniędzy pójdzie na zarybienia to wielu z nas poszłoby na cos takiego i zapewne szybko byłyby tego efekty.
|