 |
Odp: Kilo tęczaka kupię...
: : nadesłane przez
Michał O. (postów: ) dnia 2003-11-07 16:31:37 z 212.244.126.* |
| |
Jasne ze zajebiscie byloby zarybiac potokowcem ale o ile sie nie myle to ryba o wiele drozsza i bardziej... wymagajaca jesli chodzi o warunki wodne. Teczak to po prostu moim zdaniem najprostsza i najtansza metoda ozywienia naszych zapomnianych rzek i warto wybrac kilka z nich by sprawic ze zaczna tam zostawiac pieniadze wedkarze. Jesli ja slysze ze mam zaplacic 50zl za dniowke na Sanie by polowic -powiedzmy w dobrych warunkach i liczac na jakas godna rybe...to szczerze mowiac wole wydac 50 zl miesiecznie na zarybianie teczakiem jakiejs "mojej" rzeczki. Wracajac do cen ...spozywczych: 50 zl to 25 ryb...jakby tak zrobilo kiludziesieciu wedkarzy to latwo sobie policzyc...a przy cenie hurtowej to ilosci ryb pewno mozna by zwiekszyc. Tak wiec za 50 zł miesiecznie lowilbym w rzeczce w ktorej wiem ze plywa pare tysiecy teczaków a ich ilosc sukcesywnie by sie zwiekszala bo jednak zawsze jakiesc glupiej rybie udaloby sie przezyc a po drugie nie wierze zeby wszyscy tam łowiacy nagle stali sie miesiarzami tylko dlatego ze to komercyjny teczak!!
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Kilo tęczaka kupię... [0]
|
|
07.11 18:31 |
| |
|
|
|