| |
Drogi Romanie...czy ktos kto dopiero zaczyna przygode z muchowką moze wogole sprobowac spotkania z tą rybą czy lepiej zając sie dlubaniem tęczakow ? Co jest przyczyną spinania sie tych ryb? Zbyt dlugi hol i zmęczenie materiału (czyli pyska ryby) czy też głowa po prostu robi swoje zabiera linke, podklad i game over?
Pzdr
Michał O.
|