| |
Witam wszystkich
Przeczytałem uważnie dyskusję na temat „łowiska specjalnego” wszystkich biorących w niej udział, a śledząc wiele dyskusji na tym forum, jest to raczej wąska grupa ludzi. Wypowiedzi szanownego gremium nie mogą być wszakże dla władz PZW Krosno miarodajne. Zaznaczam, że nie jestem przeciwny stworzeniu „czegoś”, co było by z korzyścią dla rzeki, jednakże niech ten pomysł będzie z korzyścią dla wielu. Należę do okręgu Krosno i mam wielu znajomych łowiących, którzy niestety nie mają dostępu do netu, a co za tym idzie nie mogą się w kwestii pomysłu władz krośnieńskiego PZW na tym forum wypowiedzieć. Niemniej jednak muszę wspomnieć o tym, iż wielu z tych wędkarzy, starszych i młodszych i tych, którzy się na tej rzece wychowali i tych, którzy dopiero po niej raczkują już teraz deklaruje, że nie będzie ich stać na taki wydatek. Co więcej wielu z nich mówi, że w przyszłym roku nie opłacą składki za wody górskie, a są i tacy którzy mówią o rezygnacji z opłaty członkowskiej. Myślę, że PZW Krosno powinno przeprowadzić rzetelny rachunek ekonomiczny „zysków i strat” i być może rozważyć również inne opcje ratowania rzeki, np. podwyższenia o 100% opłaty za wody górskie, zmniejszenia limitu do jednego pstrąga i jednego lipienia w miesiącu, znacznego podwyższenia licencji dla obcokrajowców. Na dzień dzisiejszy wygląda to w oczach wielu wędkarzy jako chęć odebrania im pięknego zakątka rzeki, a zapewniam, że nie wszyscy z nich są „mięsiarzami”. Są to ludzie, którzy z tym odcinkiem rzeki wiążą wspaniałe wspomnienia z 40-sto i nawet 50-cio letniego wędkowania. Niech również pomocną dla władz krośnieńskich w podjęciu decyzji będzie zamieszczona na forum ankieta, w której mimo iż wszyscy zabierający głos w dyskusji są przychylni pomysłowi PZW Krosno, to jednak ponad 50% w niej głosujących jest przeciwnych. Moim skromnym zdaniem „coś” dla tej rzeki zrobić należy, ale czy za wszelką cenę i czy skorzystać mają na tym tylko najbogatsi?
Pozdrawiam wszystkich
Dariusz P.
|
