| |
Podpisuje sie pod Twoja wypowiedzia Mateuszu obiema rekami. Prawo ktore jest lamane musi porwadzic do nieuchronnej kary osoby ktora sie tego dopuscila, inaczej jest to martwe prawo i wtedy nie ma znaczenia czy jest ono logicznie zupelne czy tez nie.
Brawo.
Jako ciekawostke podam, ze regulamin wedkarski mozna zdefiniowac za pomoca logiki I rzedu (podobnie jak prawo podatkowe, etc.), wtedy nie dochodziloby do kuriozalnych sytuacji w ktorych wg jednego straznika wedkarz lamie przepisy a wg innego nie. Wszystko byloby jasne i klarowne a decyzje o zlamaniu regulaminu mogly podejmowac komputer
|